Prolog


*Megan *

Nazywam się Megan i mieszkam w Londynie razem z przyjaciółką Emmą . Oprócz tego studiujemy malarstwo . Kocham to robić . Mogę rysować dzień i noc . Dwa lata temu umarła Mama . Długo się zbierałam po jej śmierci , ale teraz jest już lepiej .  Kilka miesięcy temu Tata kupili mi mieszkanie w kamienicy w Centrum . Dlatego mam blisko do College'u  jak i w weekendy na imprezy .Mogę się nazwać wiecznym studentem . Dzień uczelnia , wieczorem krótka sukienka , makijaż i klub . Uwielbiam chodzić na imprezy i się dobrze bawić . Głównie z Em.

*Harry*

Jestem Harry i mieszkam od urodzenia w Londynie , w którym  rządzę  razem z Louis’em , który jest moim kumplem od dziecka . Zawsze wszystko razem robiliśmy i tak jest do dziś . Lubimy się mieszać w grube interesy . Mogę to nazwać moją Pracą . Nigdy nie planowałem iść na studia . Nie cierpię szkoły , ale mogę przyznać , że studentki to niezłe dziewczyny . Uwielbiam się dobrze bawić . Moim zdaniem weekend powinien trwać cały tydzień . 
__________________________________________

Weszłam do środka budynku . Pierwsze co zetknęło się z moją osobą to alkohol , dym od papierosów i pot , który unosił się od ludzi , którzy tańczyli . Fakt , faktem , że nienawidzę tych trzech rzeczy w miejscach typu Klub . No ale nic się z tym nie da zrobić . Podeszłam do baru i zamówiłam drinki . Jeden dla siebie , a drugi dla Emmy , która spóźnia się już kilkanaście minut. Zaczęłam się rozglądać w jej poszukiwaniu , ponieważ już dosyć długo jej nie było . Przewróciłam oczami i zaczęłam pić zamówioną ciecz . No przecież nie będę się przejmować tą Wariatką . Chyba jest dorosła ? Nie? Kiedy skończyłam jeden i wypiłam za Emme zaczęłam się martwić co z Nią . Siedzę już dobre 30 minut , a ona gdzie? Dokończyłam drugiego i udałam się do tańczących osób . Przeciskając się między ludźmi , którzy się świetnie bawili dotarłam do drzwi , które prowadziły do łazienki . Weszłam do damskiej , aby zadzwonić do przyjaciółki.W środku znajdowało się parę lasek , które stały przed lustrem i wpatrywały się w swoje odbicia ..Wyciągnęłam z torebki telefon i wybrałam numer Przyjaciółki . Po trzech sygnałach odezwała się poczta głosowa . Wkurzona umieściłam iPhone z powrotem do torebki i wyszłam . Mam dosyć . Idę się sama bawić . Może po czasie przypomni sobie , że dziś jest piątek i , że dziś ma się ze mną w tym kubie bawić .

*

Po czterech godzinach zabawy postanowiłam wracać do domu . Najgorsze jest to , że ze Mną nie było Emmy . Gdzie Ona się kurde podziewa? Kilka godzin wcześniej jeszcze razem gadaliśmy , w jakim klubie mamy się spotkać . I co? Nie przyszła .Trochę się na niej zawiodłam i myślę , że jutro mi to wszystko wytłumczy . Złapałam taksówkę i pojechałam do domu . Po nie całych piętnastu minutach zajechałam pod kamienice . Zapłaciłam taksówkarzowi tyle ile mu się należało i wysiadłam . Podchodząc do frontowych drzwi z ledwością wpisałam kod , aby wejść do środka . Następnie wdrapałam się na trzecie piętro i weszłam do środka mieszkania . Popchnęłam drzwi i zabrałam się za ściąganie szpilek . Nagle usłyszałam jak włącza się sekretarka .
- Dobry wieczór Przepraszam , że Panią może obudziłem . Nazywam się doktor Cullen. Pani Przyjaciółka Emma Smith wylądowała w szpitalu . Proszę , żeby skontaktowała się Pani rano . Dobranoc .
Zanim dobiegłam do telefonu , mężczyzna skończył mówić .
- Cholera! – krzyknęłam siadając na sofie .
Chciałam już do Niej jechać . Już być obok Niej . W ogóle co Ona tam robi? Co się jej stało?  Kiedy?! Jak!? Miałam tysiące myśli , a zero odpowiedzi . Schowałam głowę w dłoniach . Nie wiedziałam czy jechać czy nie? Teraz tak czy tak nie mogłabym do Niej pójść , bo jestem zbyt pijana . Postanowiłam pójść spać i jutro zaraz z rana do Niej pojechać .Udałam się do swojej sypialni i rozebrałam czarną , obcisłą sukienkę . Weszłam do łóżka okrywając się ciepłą kołdrą .

__________________________________


Co będzie dalej się działo w życiu Megan? 
W jaki sposób pozna Harry'ego ?
Co się stało z Emmą ? 

Zapraszam do czytania ! ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz